sobota, 7 stycznia 2012

lotNik(t)

Motyl co lekki,
jak kropla rosy o poranku

raniony boreaszowym ciosem
w łono spada.

A skrzydła nadal

trzepoczą.



4 komentarze:

  1. wydaje sie mocne

    xxx

    OdpowiedzUsuń
  2. bo tak jest, po kazdym ciosie trzeba sie podniesc i isc dalej, ciagle isc dalej

    OdpowiedzUsuń
  3. walczy skrzydłami - dzielny, pofrunie czy zostawi plamę na posadce? ;-)

    OdpowiedzUsuń